Już niedługo, bo w drugiej połowie listopada, rozpocznie się turniej, na który czekają wszyscy fani piłki nożnej. Reprezentacje, które wywalczyły awans, powalczą ze sobą o tytuł mistrza świata. Wśród nich znalazła się również Polska. Jakie szanse mają podopieczni Czesława Michniewicza? Kto jest pretendentem do zdobycia mistrzostwa?
MŚ w Katarze i jesień pełna emocji
Ze względu na wysokie temperatury w Katarze w czerwcu i lipcu, podjęto decyzję o organizacji turnieju na przełomie listopada i grudnia. To nowość dla kibiców, ale dzięki temu jesienne wieczory można będzie spędzać przy śledzeniu zaciętej rywalizacji wszystkich drużyn biorących udział. Na katarskich MŚ 2022 grupy zostały utworzone w drodze losowania. I tak o awans będą walczyć po dwie reprezentacje z każdej z nich. Oto jak przedstawia się ich rywalizacja:
- Grupa A – Katar, Ekwador, Senegal, Holandia
- Grupa B – Anglia, Iran, USA, Walia
- Grupa C – Argentyna, Arabia Saudyjska, Meksyk, Polska
- Grupa D – Francja, Australia, Dania, Tunezja
- Grupa E – Hiszpania, Kostaryka, Niemcy, Japonia
- Grupa F – Belgia, Kanada, Maroko, Chorwacja
- Grupa G – Brazylia, Serbia, Szwajcaria, Kamerun
- Grupa H – Portugalia, Ghana, Urugwaj, Korea Południowa
Faworyci i szanse Polaków
Rywalizacja w ośmiu grupach wygląda na wyrównaną. Oczywiście przed MŚ 2022 bukmacherzy mają swoich faworytów, a dla graczy promocje bukmacherskie powitalne. Do zwycięstwa w całym turnieju przymierza się Brazylijczyków, choć reprezentacje Francji, Anglii czy Argentyny są równie wysoko notowane. Ta ostatnia w szczególności interesuje Polaków, którzy zmierzą się z nią podczas meczu grupowego. W rywalizacji z bardziej utytułowanym rywalem, teoretycznie Biało-Czerwoni nie mają większych szans, choć trzeba pamiętać, że to futbol, a tu od niespodzianek aż się roi.
Szanse polskiej drużyny prowadzonej przez Czesława Michniewicza są według ekspertów podzielone. Z jednej strony mówi się o tym, że Polacy powinni wyjść z grupy, pokonując (lub przynajmniej remisując) Meksyk, lecz z drugiej – warto pamiętać, że reprezentacja z Ameryki Północnej jest wyżej notowana i z pewnością nie odda punktów za bezcen.
O tym jak potoczy się turniej, będzie można przekonać się już od 20 listopada, kiedy to odbędzie się mecz otwarcia pomiędzy gospodarzem a reprezentacją Ekwadoru. Teraz wystarczy tylko czekać na pierwszy gwizdek.